Sa dwie strony medalu. Masz racje, z jakiej paki masz bulic za wszystkich? Zapytanie wlasciciela jak to bedzie rozliczana to normalna w takiej sytuacji kolej rzeczy. Z drugiej strony posluchaj rad pozostalych. Wymien zarowke na LED, ona ma znikomy pobor mocy nawet DO 5x mniejszy niz te energooszczedne. Zamiast 7 koron wyjda 1-2. Odmowisz sobie w roku 2 piwka i masz caly koszt oswietlenia na rok. Jesli sama nie jestes w stanie jej wymienic to popros sasiada! niech widzi co sie dzieje i odrazu mu wytlumacz dlaczego. Jestem elektrykiem i to co pisza zebys podlicznik miala zakladac to bzdury! Koszt faktycznie kilka tysiecy. A zaden elektryk nie podlaczy po znajomosci bo jest z tym troche zabawy, a i tak musi to zrobic elektroinstalator z uprawnieniami do podlaczen i testow. Bierze on wowczas ograniczona odpowiedzialnosc za instalacje.
LED to swietny pomysl. Sugeruje wiekszosc zarowek w domu powymieniac na ledowe, lub energooszczedne. Zacznij od jednej zobaczysz jak swieca i czy Ci to odpowiada. Jak bedziesz sie wyprowadzac to zabierz zarowke ze soba

hehe
PS. Zarowka na klatce nie powinna zzaburzac Twojego spokoju psyhicznego. To jak Ty bidulko poradzisz sobie z prawdziwymi problemami jakie zycie przynosi. W depresje wpadniesz szybko. - zart ;p
Strzalka zarowiasta -->oO